Loveboth

W przypadku „wady rozwojowej płodu” lekarze nie są w stanie w pełni określić, ile będzie żyło nienarodzone dziecko, które jest w jakimś stopniu chore.

Są dziś w Irlandii rodzice, którzy po dokonaniu aborcji w Anglii wrócili tylko po to by dowiedzieć się, że istnieją hospicja prenatalne, będące alternatywą dla aborcji w takich przypadkach.

Dziś rodziny, które otrzymują negatywne diagnozy po przeprowadzeniu badań prenatalnych, pozostawione są w przekonaniu, że jedyną opcją jest aborcja. To musi się zmienić.

„Doświadczenie, jakim było poznanie naszej córki, patrzenie jej w oczy i słuchanie jej delikatnych dźwięków, bardzo nam pomogło w przeżywaniu bólu, którego doznaliśmy po jej śmierci. Hospicjum otoczyło nas opieką i dbało o jej komfort.

Hilary Ní Lorcháin z córeczką Margaret (na zdjęciu), która żyła dwa dni z syndromem Edwarda.